piątek, 2 kwietnia 2021

Wielkanoc w Libanie

Według statystyk, ponad 30% ludności libańskiej to chrześcijanie. Wielkanoc jest najważniejszym świętem chrześcijańskim, a zatem obchodzi się je również na Bliskim  Wschodzie, a może,  wbrew pozorom – przede wszystkim.

Jak przystało na najważniejsze święto, każdy porządnie się do niego przygotowuje. Jest to czas radości, a towarzyszy ona ludziom na każdym kroku: dekoruje się ulice, budynki i sklepowe witryny, gdzie oczywiście królują jajka i króliki.  Gdzieniegdzie można spotkać ulicznych handlarzy sprzedających żywe dekoracje, w postaci kurcząt, niekiedy farbowanych na fantastyczne kolory (ku uciesze dzieci), jednak odchodzi się już od tej praktyki.

 Prawdziwe świętowanie rozpoczyna się od Niedzieli Palmowej. W tym dniu odbywa się procesja, podczas której dzieci niosą zapalone, przyozdobione wstążkami świecie. Na jej czele idzie proboszcz bądź biskup, za nimi podążają księża i pomocnicy, niosąc kosze z poświęconymi gałązkami oliwnymi, które po zakończeniu rozdawane są wiernym.  Oczywiście, z racji święta, powinno się brać udział w uroczystościach w odświętnym stroju, najlepiej nowym. Tydzień przed Niedzielą Palmową oblężenie przeżywają fryzjerzy i salony kosmetyczne. Każdy chce się jak najlepiej prezentować, wszak Niedziela Palmowa to nie tylko udział w procesji czy mszy, to też idealna okazja do spotkań towarzyskich i niekończących się pogawędek.

                                                                (zdjęcie: https://kobieta.onet.pl/wielkanoc-libanskich-chrzescijan-to-jak-je-obchodza-robi-wrazenie/ggqt8f3)

 

Wielki Piątek tradycyjnie jest czasem zadumy i rozważań. Tego dnia msze są wyjątkowo uroczyste, wspomina się podczas nich etapy życia Jezusa, po nich następuje procesja upamiętniająca drogę krzyżową.  Na koniec mszy zdejmuje się z krzyża figurkę Chrystusa, wkłada to trumny, i wraz z nią okrąża się kościół w procesji. Postać Jezusa wraca na ołtarz w niedzielę.

W Niedzielę Wielkanocną rodzina spotyka się na wspólny, uroczysty obiad, podczas którego podaje się kurczaka, bądź indyka, nadziewanego orzechami, z dodatkiem ryżu. Popularne też są kotlety jagnięce z tymiankiem i ananasem.

Jak zwykle, na arabskim stole nie może zabraknąć słodyczy. Królami są ciasteczka zwane ma’amoul, nadziewane daktylami lub pistacjami, czasem podane z lukrem. Uważa się, że ciasteczką są słodką nagrodą na zakończenie Wielkiego Postu. Niektórzy (zwłaszcza osoby starsze) wieszają je na drzewach przed kościołem, by zapewnić sobie błogosławieństwo i dobrobyt. Oczywiście, obecnie ciasteczka można kupić w sklepach i cukierniach, ale wiadomo: nie ma jak u mamy (albo babci).

                                                 (zdjęcie: https://thelabmagazineonline.com/przepisy-na-desery-i-przysmaki/ciastka-kruche-datowane-na-daty-ma-amoul/)










Źródła:

https://www.cia.gov/the-world-factbook/countries/lebanon

https://www.alwadi.com/english/articles/easter-traditions-in-lebanon

https://alpsarabicbeirut.org/2018/03/29/easter-greetings-and-traditions-in-lebanon/

https://kobieta.onet.pl/wielkanoc-libanskich-chrzescijan-to-jak-je-obchodza-robi-wrazenie/ggqt8f3